czwartek, 6 sierpnia 2015

Zosine wakacje, czyli jak się bawię w Międzyzdrojach cz.2

Cześć wszystkim :)

Dziś kolejny dzień pełen wrażeń za mną. Odwiedziła nas ciocia Karolina i wujek Grzesiu. Poszliśmy na plaże, gdzie było mnóstwo ludzi z parawanami. To chyba jakiś nowy sport narodowy, to zajmowanie miejsca tuż przy brzegu, odgradzając się parawanem od reszty ludzi. Zabawne zjawisko swoją drogą :) Weszłam do wody ze wszystkimi, było super. Fale mnie głaskały po stópkach a woda była przyjemnie chłodna.

Potem poszliśmy na obiadek a ja ucięłam sobie drzemkę. Jak się obudziłam, szliśmy przez Woliński Park Narodowy do Zagrody Żubrów.
Dziki :)

W Zagrodzie tej, mimo nazwy, mieszkają także dziki, sarny, jelenie, orzeł bielik oraz puchacz. Są to zwierzaki, które uratował i wychował człowiek, dlatego nie mogłyby wrócić do swojego środowiska naturalnego, bo nie dałyby sobie rady. Są też wiewiórki, widziałam jedną jak hasała wśród drzew :)

Sympatyczny łaciaty dzik uciął sobie drzemkę



Dziki są bardzo sympatyczne. Jeden z nich ma na imię tak jak ja :) Śmiesznie, prawda? Ja też czasem zachowuję się jak mały dzik, mówią rodzice. Zwłaszcza jeśli chodzi o zabawę.




Znajdź jelenia
Jeleń, jakiego widziałam, miał ogromne rogi. Naprawdę wielkie. Sam też jest sporym zwierzakiem. I takim spokojnym. Ale sarenki były bardzo szybkie i wesoło biegały po swojej zagrodzie.


Żubry są naprawdę duże
Żubry, które mieszkają w Zagrodzie mają imiona zaczynające się od liter PO. Wiecie, dlaczego? Bo to pierwsze literyod słowa POLAND, czyli Polska. Patriotycznie, prawda? Obecnie jest ich 7, są to: Poznaniak II, Polikosia, Posawa, Pozowa, Polanin II oraz dwa urodzone w tym roku cielaki, które jeszcze nie otrzymały imion.

Dzidzie żubry

Siedzę na słoniu- ciekawe czy przyniesie nam szczęście ?
Ten dzień był kolejnym super dniem. Fajnie, że ciocia i wujek byli z nami. Nie mogę się doczekać jutra. Pozdrowienia dla Was :)

Zosia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz